Boczne siodło – pozycja seksualna, która jest bardzo przyjemna. Pozwala na dominację kobiety, która dyktuje tempo zbliżenia. Jednak pozycja ta sprawia satysfakcję obojgu z partnerów. Jeśli zastanawiasz się, na czym polega i jak osiągnąć w ten sposób rozkosz, zapraszamy do lektury!
Jeśli chodzi o boczne siodło, pozycja ta należy do ulubionych wśród wielu par, które lubią nowości w sypialni. Gwarantuje silny orgazm, a sam stosunek jest niezwykle przyjemny. Pozycja boczne siodło to jednak nie tylko przyjemność, ale także dobre ćwiczenie fizyczne! Jednak bez obaw, nawet osoby o średniej kondycji dadzą sobie z nią radę. Jeśli zastanawiasz się, jak wykonywać pozycję boczne siodło, zapraszamy do lektury.
Boczne siodło – pozycja seksualna
Jeśli interesuje cię boczne siodło – pozycja seksualna, przygotowaliśmy krótki poradnik wraz z omówieniem. Wśród bocznych pozycji bardzo popularna jest pozycja 69, jednak nie pozwala ona na penetrację, a jedynie umożliwia pieszczoty oralne. Z kolei boczne siodło to rodzaj seksu, którego warto spróbować, jeśli partnerka lubi mieć kontrolę nad tempem i głębokością penetracji. Zatem na czym to polega?
- Pierwszym etapem pozycji bocznego siodła jest położenie się mężczyzny na plecach i delikatne rozchylenie nóg. Muszą pozostać wyprostowane, a stopy powinny leżeć stabilnie na podłożu.
- Kolejny krok to oparcie pleców i głowy na poduszkach.
- Kobieta siada na partnerze bokiem, wsuwając się na jego penisa. Opiera się na rękach i nogach, w pozycji trochę przypominającej mostek.
- Nogi kobiety mogą pozostać złączone lub rozchylone.
- Pod wygodnym usadowieniu się partnerka zaczyna wykonywać powolne, okrągłe ruchy biodrami. W tym czasie partner może pieścić łechtaczkę, zapewniając dodatkowe doznania.
Pozycja boczne siodło – wady i zalety
Boczne siodło – pozycja ta ma wady i zalety, tak jak każda inna. Zaletą jest z pewnością możliwość decydowania przez kobietę o tempie i silne nacisku. Dodatkowo możliwy jest dostęp do łechtaczki i jej stymulacja dłonią partnera. Minusem jest to, że partnerka siada na mężczyźnie, opierają się rękami i nogami. Na dłuższą metę może to być męczące. Spięta ręce i uda mogą oddalać od orgazmu, zamiast do niego przybliżać. Dlatego warto sprawdzić samemu, czy boczne siodło pozycja będzie odpowiednia, czy jednak lepiej pozostać przy innych możliwościach, takich jak na przykład nieco wygodniejsza pozycja 68.
Dlaczego warto eksperymentować z Kamasutrą?
Boczne siodło – pozycja ta pochodzi z Kamasutry. Czy warto zatem eksperymentować? Zdecydowanie tak. Pozwala to poznać lepiej swoje ciało, nauczyć się przyjemności, a poza tymi wzmocnić relację między partnerami. Próbowanie nowych rzeczy w łóżku sprawia, że w związek nie wkrada się rutyna i codzienność. Jakie inne pozycje są popularne? Wspomniana wyżej pozycja 69 i 68, kwiat lotosu, numer osiem, motyl… to tylko niektóre z nich. Możliwości są tak naprawdę nieograniczone. Każdą z pozycji można dowolnie modyfikować, dostosowując ją do indywidualnych potrzeb i możliwości.
Boczne siodło – pozycja ta posiada zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Dla niektórych osób jest nieco zbyt wymagająca fizycznie, ale dla innych jest z kolei prostą, szybką drogą do orgazmu. Zdecydowanie warto jej spróbować i samemu wyrobić sobie opinię.
Zobacz także:
- Pozycja 68 – spróbuj jej w sypialni!
- Pozycja od tyłu – nie tylko na pieska! Poznaj pozycje seksualne od tyłu, które pomogą Ci osiągnąć orgazm
- Pozycja na krześle – nowe horyzonty intymności i seksualnych doznań
- Pozycja na pająka – seks rodem z Kamasutry. Na czym polega ta pozycja seksualna?
- Pozycja na taczkę – seksualne wyzwanie dla odważnych kobiet i mężczyzn